cele

Jak uzyskać tytuł „Menedżera Roku”?

W intrenecie znajdziesz wiele stron, które dostarczają proste recepty dla menedżerów,
jak np. „10 niezbędnych cech dobrego menedżera”, „5 ról menedżera” czy „8 funkcji skutecznego menedżera”. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że większość tych zestawień dostarcza wartościowych porad dla tych, którzy chcą być „idealnym” szefem. Jednocześnie  mnogość i różnorodność tego rodzaju instrukcji, niejednokrotnie przynosi odwrotny skutek do zamierzonego u tych, którzy aktywnie szukają wskazówek. Skąd bowiem wiadomo, którą receptę wybrać?

Dla poszukujących drogi prowadzącej ich do tytułu „Menedżera Roku” mam złą i dobrą wiadomość. Zła to taka, że zaraz przedstawię kolejny przepis na osiągnięcie menedżerskiego mistrzostwa. Dobra wiadomość to taka, że metoda jest prosta w użyciu, bo składa się jedynie z dwóch elementów. Mowa tutaj o DWÓCH “kryteriach oceny menedżera”. Możesz śmiało stosować te kryteria do oceny menedżerów, którymi zarządzasz, pod jednym warunkiem – jeżeli zrozumiesz, że Ty jako menedżer ocenisz siebie tą samą miarą. Wobec tego, co to za kryteria?

Pierwsze kryterium jest dosyć oczywiste: „Skuteczność”. Odpowiada na pytania typu: Czy menedżer robi to, do czego jest zatrudniony?  Czy osiąga cele, które były ustalone zarówno pod kątem budżetowym, czasowym, jak i jakościowym? Czy efektywnie wykorzystuje zasoby mu powierzone?  Jeśli odpowiedzi na te pytania nie są zadowalające, nasuwa się kolejne pytanie: po co komu taki menedżer?

Drugie kryterium oceny menedżera jest bardziej ciekawe. Budzi wśród uczestników naszych warsztatów różne emocje. Czasem jest to pozytywne zdziwienie, czasem zaskoczenie, niekiedy ulga, jednak dosyć często niepokój. Tym kryterium jest: Wychowywanie zastępców” .

O co chodzi z „wychowywaniem zastępców”?  Otóż jeśli  pierwsze kryterium jest skupione na tu i teraz  – na  osiąganiu twardych wyników, to rozwijanie kompetencji podopiecznych do poziomu, przy którym mogą samodzielnie przejąć zarządzanie to praca nad przyszłością, to zarządzanie ryzykiem. Wychowywanie zastępców wymaga od menedżerów między innymi takich kompetencji i cech jak: planowanie, delegowanie, motywowanie, budowanie zaufania, pokora, inteligencja emocjonalna, stanowczość, asertywność , konsekwencja  i wiele innych.

Menedżer, który osiąga wyniki i jednocześnie nie wychowuje zastępców – to menedżer na tu i teraz. Jeśli jest w firmie menedżer będący osobą “niezastąpioną” –  to mamy do czynienia ze szczególnie ryzykowną sytuacją w przypadku, kiedy go nagle zabraknie.  Nie mówię tutaj o śmierci, a o odejściu z firmy z jakichkolwiek powodów.  Jest całkiem realne i prawdopodobne, że  “skuteczny” menedżer w ramach swojego rozwoju po prostu zmieni pracę. Może również się zdarzyć, że zachoruje, zmieni miejsce zamieszkania na inny kraj czy zostanie przejęty przez firmę konkurencyjną. W  zasadzie można mieć pewność, że żaden z pracowników, a tym bardziej menedżerów nie będzie pracował w  naszym zespole “na zawsze”. Dlatego tak ważne jest dla firmy, aby w jej DNA była kultura „wychowywania zastępców”. To pozwala firmie funkcjonować w trudnych sytuacjach poprzez zapewnienie stałej obecności kluczowych kompetencji w firmie. Wychowywanie zastępców to dbanie o „długowieczność” firmy.

Dla tych, którzy się obawiają, że wychowanie zastępców przyczyni się do tego, że oni sami stracą pracę mam jedno pytanie. Jeśli jesteś kluczową – niezastąpioną osobą na swoim stanowisku – po co firma ma Ciebie awansować, skoro Twoje odejście z obecnego stanowiska jest zagrożeniem dla firmy?  Życząc menedżerom sukcesów zarówno na polu zarządzania, jak i samorozwoju proponuję zadawać sobie często te dwa pytania:  Czy osiągam oczekiwane wyniki?  Czy wychowuję zastępców?

Wychowywanie zastępców to dbanie o „długowieczność” firmy.

swot

Szczery i obiektywny plan

O analizie SWOT słyszeli chyba wszyscy. Schemat z czterema polami, w którym opisywane są mocne i słabe strony oraz szanse i zagrożenia, wykorzystywany jest przez mikroprzedsiębiorstwa, średnie firmy i międzynarodowych gigantów. Czym jest tak naprawdę? Do czego służy? Co możemy dzięki niemu osiągnąć?

SWOT to sprytne narzędzie, które rozdziela myślenie na różne obszary. Jeden główny obszar to spojrzenie na to, co jest wewnątrz firmy. Przyjrzenie się zasobom, narzędziom, lokalizacji, ludziom – ich talentom i kompetencjom. Obserwowanie pod kątem tego, co jest w firmie dobre, a co stanowi wyzwanie, dosłownie słabość. Jednym słowem ustalenie słabych i mocnych stron. Drugi obszar to patrzenie na zewnątrz i poszukiwanie szans i zagrożeń, określenie plusów i minusów tego, co dzieje się na rynku, monitorowanie tego, co robią konkurenci, przyglądanie się zmianom, trendom czy modzie. Analiza SWOT uruchamia myślenie strategiczne, które może dać wymierne wyniki. Umożliwia konstruowanie trafnych pytań i poszukiwanie odpowiedzi. Po dobrze przemyślanej analizie SWOT można mieć pewność, jakie są szanse na zewnątrz. Równocześnie wnikliwie patrząc do wewnątrz firmy widać, jakimi dysponuje się zasobami, żeby tę szansę wykorzystać.

SWOT to technika wymagająca czasu na przemyślenia i narysowania planów. Będzie tak obiektywny, jak obiektywne są osoby, które go stworzyły. Z tego względu warto tworzyć go z pomocą specjalistów. Nie chodzi o to, żeby konfrontować się z odmiennym zdaniem, a należycie wykorzystać różną perspektywę. Im bardziej otwarte i szczere podejście do analizy, tym bardziej wiarygodne wyniki. Warto podkreślić, że dużą wartością i umiejętnością jest zwrócenie uwagi na to, że faktycznie jest jakiś problem. Powiedzenie otwarcie, że został zauważony, mimo braku pomysłów na jego rozwiązanie, już jest dobrą prognozą. To udowadnia, że przedsiębiorca wyczulony jest na swoich pracowników, firmę i otoczenie, tym samym ma podstawy do dalszej pracy i rozwoju. Atrybuty niekoniecznie muszą być słabe lub mocne, raczej należy zastanowić się, jak je odpowiednio wykorzystać, wobec cech zastanych w organizacji.

Przy budowaniu strategii marketingowej, biznesplanu czy restrukturyzacji firmy warto zwrócić uwagę na zmiany na rynku i bacznie je śledzić. Moda to coś krótkotrwałego, a trend to coś, co się powtarza. Robiąc SWOT-a bardzo ważne jest, żeby wziąć to pod uwagę. Warto zdać sobie sprawę, że to predykcja, która nie daje 100% pewności powodzenia planów. Ten, kto opiera się na trendach, wykazuje ciekawość, szuka, prawdopodobnie osiągnie lepsze wyniki, będące rezultatem prognoz i wcześniejszych analiz.

Analiza SWOT to bodziec uruchamiający planowanie perspektywiczne. Pokazuje, że połączenie czynników wewnętrznych i zewnętrznych daje wymierny zestaw informacji, które pozwolą podjąć najlepszą z możliwych decyzji. Należy jednak pamiętać, że każda z decyzji będzie obarczona jakimś ryzykiem.

Dobra analiza SWOT pokazuje, że połączenie czynników wewnętrznych i zewnętrznych daje wymierny zestaw informacji, które pozwolą podjąć najlepszą z możliwych decyzji.